logo-top

"Nie istnieje wielki talent bez wielkiej siły woli."

Ruszamy z częścią strzelecką!

weapons, danger, pistol-3417507.jpg

Początki

 

   Gdy zaczynasz swoją przygodę ze strzelaniem, udaje Ci się zrobić pozwolenie i kupić pierwszy pistolet lub karabin, zaczynasz myśleć nad tym, jak nauczyć się dobrze strzelać. Nie ma tu większego znaczenia z jakich pobudek posiadasz broń; czy było to Twoje marzenie z dzieciństwa, chcesz mieć możliwość samoobrony, chcesz być sportowcem, czy może jeszcze jeden z setki innych powodów. Każdy idąc na strzelnicę chce strzelać same „dychy”. Podświadomie chcemy być jak Janek Kos, John McClane czy Clint Estwood w Dobry, Zły i Brzydki, czyli potrafić strącać kapelusze bandytom z głów. Nawiasem mówiąc, jest to jeden z powodów, dla których często na początkowym etapie nauczania, panie strzelają znacznie lepiej od panów. Jednak to, jak broń palna i strzelanie stają się elementem naszej kultury i jak wpływają na nasze postawy, jest tematem na inny tekst.

 

 

   Wróćmy do meritum. Chcesz się nauczyć strzelać, więc zaczynasz szukać na ten temat informacji. Mamy XXI wiek, więc sprawdzasz Internet. Na polskim rynku znajdziesz masę szkoleń, trenerów, filmów instruktażowych itp. Najpierw wpadniesz w spore zmieszanie, potem w Twojej głowie pojawią się setki pytań: co wybrać? Iść do tego instruktora, czy do tamtego? Może zwyczajnie pojechać na najbliższą strzelnicę i zapłacić za godzinę z instruktorem, żeby mi pokazał co i jak? A może włączę jakiś film w Internecie i zacznę się sam uczyć? Postrzelam trochę na sucho w domu? Może masz już ten etap za sobą, trochę już strzelasz, nawet byłeś na swoich pierwszych zawodach strzeleckich, ale dalej czegoś Ci brakuje. W sumie nie wiesz, jak dokładnie trzymać ten pistolet, jak ściągać spust, jak się poruszać. Gdzie nie spojrzysz każdy mówi coś innego. Docierają do Ciebie sprzeczne informacje na temat podstawowych założeń związanych ze strzelaniem. Masz wrażanie, że nie wiesz co wybrać, bo jeszcze wybierzesz źle. Może też służysz w służbach, chcesz się rozwijać strzelecko, ale resortowe szkolenia i instruktorzy przedstawiają, delikatnie mówiąc, zróżnicowany poziom i często wymagają nielogicznych rzeczy, czy podają sprzeczne informacje?

 

 

   Nasz zespół przeszedł przez niemal wszystkie te problemy i postanowiliśmy podzielić się z wami naszymi spostrzeżeniami. Bazując na swoim doświadczeniu strzeleckim i instruktorskim oraz zdobytej wiedzy, zapragnęliśmy stworzyć coś, czego na polskim rynku praktycznie nie ma lub jest trudno dostępne – pełny strzelecki system treningowy łączący w sobie:

· Trening bezstrzałowy/manual (stanowiący 80% sukcesu)

· Trening strzelecki

· Trening mentalny

· Trening motoryczny

 

 

   Umożliwia on w 90% samodzielne trenowanie w domu lub na strzelnicy. Oczywiście zastrzegamy, że nie mamy monopolu na wiedzę o strzelaniu i sami cały czas się uczymy. W naszym przekonaniu, jest to jednak jeden z najlepszych możliwych sposobów treningu strzeleckiego. Gdyby tak nie było, nie dzielilibyśmy się nim z wami. Jest to związane z naszym „backgroundem”, który każe nam robić coś albo na 100%, albo wcale. Mamy jednak na uwadze to, że nie ma czegoś takiego jak jedna jedyna szkoła strzelania. Tak jak nie ma jednej jedynej szkoły boksu. Do czasów Mike’a Tysona nikt na poważnie nie traktował stylu Peek a Boo i metod treningowych jego trenera, a jednak zrewolucjonizował on w dużej mierze boks w swojej epoce. Dziś przykładem takiej rewolucji w boksie jest Vasyl Lomaczenko i jego łączenie treningów bokserskich z treningiem mentalnym i interdyscyplinarnym.

 

 

   Dwadzieścia lat temu chwyt „C” na broni długiej był rewolucją, a clamshell na broni krótkiej dopiero pojawiał się w strzelaniu. Dziś jest już pewnym standardem i pojawiają się kolejne: death grip (będący wariacją clamshell’a), czy power grip. Piszemy o tym tyle, aby pokazać, że mamy oczywistą świadomość tego jak bardzo strzelectwo się rozwija i widzimy, że każdy rok przynosi coraz większe zmiany w sprzęcie i technice strzelania. Dlatego treści w naszym systemie będą zapewne ewoluować, by podążać za najnowszymi trendami i nowinkami (o ile z naszego punktu widzenia będą one miały sens). Nie wykluczamy też możliwości, że za kilka lat duża część treści ulegnie zmianie. Będzie to jednak świadczyło o słuszności naszego podejścia do treningu strzeleckiego, jaką jest postawa wiecznego nowicjusza, którą omówimy w innym miejscu.

 

 

   Nie musisz oczywiście brać wszystkiego, czym będziemy się z wami dzielić. Jeśli masz lepsze pomysły, wiedzę lub widzisz jakieś błędy w naszych treningach czy metodach pracy, skontaktuj się z nami. Z chęcią to poprawimy lub przemyślimy. Chcemy wam dać całą skrzynkę z narzędziami do treningu strzeleckiego. Jeśli jednak masz już swoją, możesz sobie od nas wziąć tyle, ile Ci potrzeba.

 

 

Zespół War Gang.

Udostępnij

Facebook
Twitter
WhatsApp
Jerzy Dąbrowski

Jerzy Dąbrowski

Były funkcjonariusz MSW i żołnierz WP. Przez całą służbę związany z jednostkami specjalnymi obydwu resortów. Instruktor i pasjonat sportów walki i strzelectwa.